-
Piszemy pałac Na Wodzie9.04.20189.04.2018Szanowni Państwo,
uprzejmie proszę o wskazanie, która pisownia nazwy pałacu w Łazienkach Królewskich w Warszawie jest poprawna:
Pałac na Wodzie,
pałac na Wodzie,
pałac Na Wodzie.
Dziękuję.
-
pourywane -śmy29.10.200729.10.2007Dzień dobry, mam pytanie.
W popularnej niegdyś serii westernów Wiesława Wernica o przygodach Karola Gordona i doktora Jana autor konsekwentnie stosował taką pisownię: „Zgasiliśmy ognisko, zalali je wodą, po czym wskoczyli na konie i pocwałowali w prerię”. Nigdzie indziej nie spotkałem tak zbudowanych zdań, z „pourywanymi” -śmy. Czy to aby na pewno poprawne? Wydaje mi się, że to jakaś nieco archaiczna pisownia.
Andrzej Nowakowski -
przymiotniki typu boży – wysoki
19.12.202319.12.2023Szanowni Państwo,
skąd się wzięła niekonsekwencja w tworzeniu przymiotników „dzierżawczych” na bazie zmiękczającego „j” od słów z ostatnią spółgłoską „g”? Regularnie jest boży od Bóg czyli wymiana g—ż zgodnie z regułą pierwszej palatalizacji. Podobnie buldoży od buldog, innych przykładów nie kojarzę. Jednak od wróg mamy wrogi - skąd tu miękkie g, czyżby analogia do przymiotników zwykłych, niedzierżawczych takich jak błogi? W każdym razie regularny przymiotnik wraży (choć z rusycyzmem cerkiewnym) wyszedł z użycia. Znowuż od papuga jest papuzi, całkiem nieregularnie — a może wg wzorca takiego jak w ptak—ptasi?
Proszę o naświetlenie tego problemu.
Łukasz
-
Radź o sobie 29.06.202029.06.2020Proszę o pomoc w rozwikłaniu zagadki znaczenia wyrażenia radzić o sobie zaczerpniętego z poezji Wacława Potockiego. Radź o sobie Lachu – jaką myśl zawiera w sobie ten tekst?
Dziękuję i pozdrawiam serdecznie.
-
real14.04.200814.04.2008Szanowni Eksperci!
Co Państwo sądzą na temat słowa real, oznaczającego świat rzeczywisty? To, że mówi tak i pisze młodzież – „W realu nic ciekawego, jakoś żyję”, „Nigdy nie zrobiłbym tego w realu” itp. – nie dziwi (choć mnie to razi, bo zdaje mi się zbytnim uproszczeniem), ale coraz częściej pisze się tak w tekstach niepotocznych. Np. w magazynie filmowym, w artykule o Gustawie Holoubku: „(…) wreszcie, oniryczny doktor Gotard, ulepiony z ułudy, realu oraz wspomnień”. -
rodzaj gramatyczny zapożyczeń hebrajskich10.11.201410.11.2014Jaki rodzaj gramatyczny ma termin stosowany w nauce języka hebrajskiego dagesz (kropka w spółgłosce)? Dagesz może być forte albo lene, a więc po łacinie ma chyba rodzaj nijaki, natomiast polskie podręczniki wahają się między rodzajem nijakim a męskim. Podobnie jest z szewa (szwa), które może być mobile lub quiescens, lecz spotyka się tłumaczenia ta szewa. Również nazwy liter hebrajskich oraz samogłosek sprawiają kłopot (to alef? to segol?)
Z poważaniem
Aleksandra Kowal
-
Rysik a grafit9.05.20179.05.2017Na piszącą część ołówka, zarówno zwykłego, jak i automatycznego, zawsze mówiłem rysik (Złamał mi się rysik, Muszę kupić nowe rysiki), ale niedawno poprawiono mnie, że właściwszym określeniem jest grafit. Czy słusznie?
Być może to kwestia zróżnicowania regionalnego? Czy w tekstach o zasięgu ogólnopolskim można używać obu form?
-
ryzykować5.04.20025.04.2002Mam pytanie do Pana Profesora Bralczyka. W Nowym słowniku poprawnej polszczyzny PWN pod redakcją Andrzeja Markowskiego pod hasłem ryzykować pisze [jest napisane – Red.]: „ryzykować c o ś (nie: czymś): Chłopiec ryzykował życie (nie: życiem), aby uratować kota”. W Innym słowniku języka polskiego PWN jest następujący przykład do hasła ryzykować: „Morze było tak wzburzone, że wypływając naszą łodzią, ryzykowaliśmy życiem. Bardzo proszę o komentarz.
Anna Jurek
Instytut Studiów Edukacyjnych
Uniwersytet Opolski -
rżnąć a dorznąć10.11.201510.11.2015W poradni pojawiło się już pytanie: Dlaczego rżnąć (np. drewno) ale podrzynać (gałąź, na której się siedzi)?, na którą odpowiedź dr Długosz-Kurczabowej brzmiała: „Do dawnych form rznąć, dorznąć, zarznąć, wyrznąć… utworzono wtórne odpowiedniki częstotliwe rzynać, dorzynać, zarzynać, wyrzynać… (analogicznie do umotywowanych par typu zacząć – zaczynać)”.
W związku z tym zastanowiło mnie jednak, jak brzmiała wymowa. Wynika to z tego, że czytając podrzynać jako [pod-żynać], mielibyśmy oboczność ż-rz, biorąc pod uwagę rżnąć. Wydaje mi się zatem, że pierwotne odczytanie podrzynać brzmiałoby [podr-zynać], i rznąc [r-znąć], tak jak marznąć.
W czasach szkolnych miałem podobny problem, gdy czytaliśmy Reja, gdzie znajdujemy słowo barzo, które w oczywisty sposób jest naszym współczesnym bardzo, a więc odczytanie powinno brzmieć raczej [bar-zo] niż [bażo], które to strasznie mnie wówczas raziło.
Czy takie rozumowanie jest prawidłowe? Czy jest to powiązane z czeskim ř, które ponoć wymawia się podobnie? Odchodząc trochę od powyższego – czy czasowniki rżnąć i żąć są pokrewne, czy to przypadkowa zbieżność?
Z poważaniem
Marek Kielar -
Sądek a sąd
24.01.2022Dzień dobry,
Interesuje mnie etymologia słów sąd (ocena, wyrok) i sądek (naczynie).
W jaki sposób z jednego korzenia powstały słowa o tak różnym znaczeniu (wydaje się, jakby nie było między nimi żadnego związku) ?
Pozdrawiam